wtorek, 30 listopada 2021

OSIOŁ KRYTYKANT

 OSIOŁ  KRYTYKANT

Pewien osioł w całej gminie,

z krytykancwa innych słynie.

Wszyscy wszystko robią źle,

o czym osioł dobrze wie.

 

Kiedyś w stajni kłapoucha,

zabrzęczała cicho mucha.

Ten rozgląda się już w koło

i ze złości marszczy czoło,

bo ta mucha po suficie,

chodzi sobie znakomicie.

-Pani mucho, ma nieboga-

do chodzenia jest podłoga.

A do góry tak nogami,

chodzą głupcy, droga pani!

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

Raz nad stawem spotkał raka.

-Ależ z pana jest pokraka!

Spośród zwierząt w świecie tylu,

jeden chodzi pan do tyłu.

Wstyd przynosi pan zwierzynie,

chodząc tyłem po głębinie!

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni robią źle!

 

Natknął się raz na bociana.

- Och dzień dobry, witam pana!

-Lecz upomnę pana srodze-

stoi pan, na jednej nodze!

Weź do serca pan to sobie-

jest głupota w tym sposobie.

Jeśli mam być tutaj szczery,

są do stania, nogi cztery!

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

Było jeszcze bardzo wcześnie,

szpak zajadał już czereśnie.

One często na śniadanie,

jedzą również drugie danie.

A więc jak to wszystkie szpaki,

wcina z rana też robaki.

Patrzy osioł- ależ, fe!

-Cóż za świństwo! Pan to je?!

-Siano, owies- dobre wcale.

To rozumiem. Lecz robale?

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

Gawron usiadł na parkanie,

woła żonę swym krakaniem.

Przechodziła ośla głowa,

(trzeba ptaka skrytykować).

Więc wyraża wielki gniew:

-Proszę pana- czy to śpiew?

- Niech pan pozna moje zdanie-

innym płacą za śpiewanie.

Ja zaś płacę cztery grosze-

zamknij dziób pan, bardzo proszę!

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

Spotkał konia na wyścigach.

Ten na torze z jeźdźcem śmigał.

W trudzie chwilę ma postoju,

czas jest właśnie wodopoju.

-Witaj bracie, witaj kumie-

ciężki jeździec, jak rozumiem?

 

-Cześć osiołku, mój kuzynie,

znojna praca jest w stadninie.

Boli grzbiet i nogi bolą,

tu na labę nie pozwolą…

 

-Rób tak dalej głupi koniu,

zamiast biegać sam po błoniu.

Ja zaś nigdy nic nie robię

i swobodnie chodzę sobie;

bo ja jestem tak uparty,

że się kończą ze mną żarty.

Gdy się uprę, stulę uszy,

to traktorem mnie nie ruszy!

Jeździec mówi- trudna rada

i mnie więcej nie dosiada.

Mądrzy wiedzą, że robota,

to nie frajda, lecz głupota…

Więc żegnając- jedno słówko-

trudno żyje się półgłówkom!

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

Ujrzał kota kiedyś w lecie,

przy porannej toalecie.

Myje kot sierść sobie czarną.

-Czemu myjesz się za darmo?

 

-Możesz myć się do niedzieli,

lecz to sierści nie wybieli!

Ja nie myję się już wcale

i jest mi z tym doskonale.

Cuchnę sobie jak cap stary,

więc nie gryzą mnie komary.

Zatem mycie jest bezsprzecznie,

dla każdego niebezpieczne!

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

W grocie widzi nietoperza.

-Własnym oczom nie dowierzam!

-Pan tu sobie ze mnie kpi-

przecież głową w dół pan śpi.

Nogi w górze, głowa w dole,

więc ja na to nie pozwolę!

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

Raz w pobliżu był rzeźnika,

w rękach rzeźnik miał królika.

Królik właśnie był niestety,

przeznaczony na pasztety.

 

-Daruj mu pan tej katuszy

i nie trzymaj go za uszy!

Nie masz gościu do tej sprawy-

ni pojęcia, ani wprawy.

Tu najlepszy jest- zaznaczę-

ostry nożyk, lub tasaczek…

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

Rzeźnik wie, że osioł głupi,

da ze skóry się obłupić.

Chociaż pomny jest obrazy,

nie okazał swej urazy.

-Widzę ośle, masz praktykę,

możesz zostać mym wspólnikiem.

Fach swój pokaż więc na sobie,

a ja nożyk przysposobię.

Teraz patrzy na osiołka-

osioł z nożem do gardziołka.

Do swojego oczywiście,

po czym…ciachnął zamaszyście.

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

Bajka kończy się koszmarnie,

bo też głupcy kończą marnie.

Jaki morał stąd wynika?

korzyść była dla rzeźnika.

Osioł skończył z krytykami,

rzeźnik zrobił zeń salami.

 

Aż się bojaźń we mnie budzi-

iluż osłów jest wśród ludzi!

 

Cezary Piotr Tarkowski

OSIOŁ I ŚWIAT

 

                      OSIOŁ I ŚWIAT  

Pewien osioł plótł androny,

że świat źle jest urządzony,

no i twierdził sfrustrowany,

czemu mają służyć zmiany:

-By świat osły chciał docenić,

wszystko na nim trzeba zmienić!

 

Zatem osioł, tęga głowa,

świat urządzić chce od nowa.

A więc prawił dla przykładu,

że w kosmosie nie ma ładu.

-To jest skandal, że kometa,

ciągnie warkocz jak kobieta!

Twierdzę zatem wam niestety-

muszą…łyse być komety!

 

-Mnie filozof przyzna każdy-

w dzień powinny świecić gwiazdy!

-Nikt mej racji nie podważy-

nocą niechaj słonko praży!

 

-By świat osły mógł docenić,

wszystko na nim trzeba zmienić!

 

-Do uczonych sumień trafię.

Trzeba zmienić geografię!

Taka zmiana nam się przyda:

Na równiku Antarktyda!

Zaś Afryka na biegunie-

przecież każdy to rozumie…

Również wszystkie kontynenty,

niech pokryją wnet odmęty!

W zamian morza z oceanem,

muszą być wyparowane!

 

-By świat osły chciał docenić,

wszystko na nim trzeba zmienić!

 

-Takie moje jest twierdzenie,

że złe całe jest stworzenie.

Weźmy takie choćby lasy.

-Przyjdą dla nich lepsze czasy,

bo dziś świat jest zbyt ubogi.

Drzewa muszą mieć więc…nogi!

Drzewu wcale nie przystoi,

kiedy ono w miejscu stoi;

bo gdy zagra w takt muzyka,

niechaj sosna w tańcu bryka!

A jak fajnie będzie w lasach,

gdy zagrają obertasa!

 

By świat osły chciał docenić,

wszystko na nim trzeba zmienić!

 

-Z całą kiepsko jest przyrodą

i na lądzie i pod wodą.

Ja nie mówię nic „na niby”.

Dla przykładu- wieloryby.

To jest całkiem nie wskazane,

by ssak mieszkał w oceanie!

I to wcale nie jest bajka,

że on winien, znosić…jajka.

Zatem musi żyć w kurniku

i piać z rana- kukuryku!!

 

-By świat osły mógł docenić,

wszystko na nim trzeba zmienić!

 

-Jeśli zmienić nic nie chcecie,

ja ład wniosę we wszechświecie.

Sam w kosmosie wszystko zmienię-

Słońce ma okrążać Ziemię!

Ziemię w miejscu wnet zatrzymam,

bo inaczej-  nie wytrzymam…

 

-By świat osły mógł docenić,

wszystko na nim trzeba zmienić!

 

-Ja pomysły mam doniosłe-

jestem przecież mądrym osłem.

Czeka mnie wśród osłów sława,

bo ja zmienię wszystkie prawa.

Świat obiegnie wieść radosna,

gdy z salami…zrobię osła!

 

-By świat osły mógł docenić,

wszystko na nim trzeba zmienić!

 

Teraz jednak przyszła pora,

na słów kilka od autora:

-Głupcy prawią wiele rad,

bo chcą zawsze zmieniać świat.

Siebie ośle zmienić chciej,

wtedy głupców będzie mniej!

 

Cezary Piotr Tarkowski

OSIOŁ I BARAN

 

                                               OSIOŁ I BARAN 

Osioł na drodze, spotkał barana.

-Och dzień dobry!

-I ja witam pana!

 

-Bardzo to miłe dla mnie spotkanie.

Rad bym dziś złożyć, szanowny panie,

z całego serca swe gratulacje,

że wnet pan skończy, swą edukację.

 

-Panie ośle- stokrotnie dziękuję,

lecz to ja panu dziś powinszuję,

wszak panu świetnie wręcz rosną wnuki.

Co zaś się tyczy mojej nauki,

to w tak ciężkim uczonych głów czasie,

siedzę lat kilka, w tej samej klasie…

Jeżeli w lekcjach pomoże mi żona,

to trzecia klasa, będzie skończona!

 

-A ja mój panie, drogi baranie-

uwielbiam ciągłe wręcz studiowanie.

W podstawówce, zacna ośla głowa,

lat ze czterdzieści  winna studiować!

Tak. Naukę ja bardzo doceniam.

-A pan- jakie ma skryte marzenia?

 

-Dla mnie barana, jest marzeń szczytem,

gdy szkołę skończę- być…emerytem!

Dlatego chodźmy , ośle mój stary,

jak zwykle razem…znów na wagary!

 

Cezary Piotr Tarkowski

 

 

PCHŁA TURYSTKA

    PCHŁA  TURYSTKA   W Sandomierzu pchła mieszkała. Kiedyś sobie pomyślała, że jej wcale nie zaszkodzi, gdy odwiedzi ciotkę w Ł...