środa, 31 stycznia 2024

OSIOŁ I BARAN

 

     OSIOŁ I BARAN 

Osioł na drodze, spotkał barana.

-Och dzień dobry!

-I ja witam pana!

 

-Bardzo to miłe dla mnie spotkanie.

Rad bym dziś złożyć, szanowny panie,

z całego serca swe gratulacje,

że wnet pan skończy, swą edukację.

 

-Panie ośle- stokrotnie dziękuję,

lecz to ja panu dziś powinszuję,

wszak panu świetnie wręcz rosną wnuki.

Co zaś się tyczy mojej nauki,

to w tak ciężkim uczonych głów czasie,

siedzę lat kilka, w tej samej klasie…

Jeżeli w lekcjach pomoże mi żona,

to trzecia klasa, będzie skończona!

 

-A ja mój panie, drogi baranie-

uwielbiam ciągłe wręcz studiowanie.

W podstawówce, zacna ośla głowa,

lat ze czterdzieści  winna studiować!

Tak. Naukę ja bardzo doceniam.

-A pan- jakie ma skryte marzenia?

 

-Dla mnie barana, jest marzeń szczytem,

gdy szkołę skończę- być…emerytem!

Dlatego chodźmy , ośle mój stary,

jak zwykle razem…znów na wagary!

 

Cezary Piotr Tarkowski

niedziela, 28 stycznia 2024

RÓBTA CO CHCETA

RÓBTA  CO  CHCETA

 

Starszych ludzi nie szanujta,

sprejem miasta wymalujta.

Módlta się do swych idoli

i bluźnijta, bladź do woli.

Ćpajta, pierdźta, hałasujta,

na rodziców swoich plujta!

 

Róbta zawsze, to co chceta-

raj na Ziemi zbudujeta!

 

Żyjta w ciągłym karnawale,

w szkołach się nie uczta wcale.

Żadnych książek nie czytajta,

lecz pornosy ogłądajta.

Na nic zda się tu nauka-

za granicą szczęścia szukaj!

 

Róbta zawsze to co chceta-

raj na Ziemi zbudujeta!

 

Sekśta się nie tylko w krzakach,

również w szkole na stojaka.

Róbta często to też sami,

a najlepiej z…pedałami!

Śmiało życia używajta,

każdą ciążę- przerywajta…

 

Róbta zawsze to co chceta-

raj na Ziemi zbudujeta!

 

Krzyż ze szkoły precz wyrzućta

i zbawieniem się nie łudźta.

Kościół z dala omijajta,

msze szatańskie urządzajta.

Właśnie idzie nowa era-

to jest era lucyfera!

 

Róbta zawsze, to co chceta-

raj na Ziemi zbudujeta!

 

Pijta, palta i kradnijta,

ksenofoba w mordę bijta.

A patriotów- olewajta

i tak Polskę czeka plajta…

 

Róbta zawsze, to co chceta-

raj na Ziemi zbudujeta!

 

Dyżurny Psychiatra Kraju

Cezary Piotr Tarkowski

                                                                                                     

 

 

OSIOŁ KRYTYKANT

 

OSIOŁ  KRYTYKANT

Pewien osioł w całej gminie,

z krytykancwa innych słynie.

Wszyscy wszystko robią źle,

o czym osioł dobrze wie.

 

Kiedyś w stajni kłapoucha,

zabrzęczała cicho mucha.

Ten rozgląda się już w koło

i ze złości marszczy czoło,

bo ta mucha po suficie,

chodzi sobie znakomicie.

-Pani mucho, ma nieboga-

do chodzenia jest podłoga.

A do góry tak nogami,

chodzą głupcy, droga pani!

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

Raz nad stawem spotkał raka.

-Ależ z pana jest pokraka!

Spośród zwierząt w świecie tylu,

jeden chodzi pan do tyłu.

Wstyd przynosi pan zwierzynie,

chodząc tyłem po głębinie!

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni robią źle!

 

Natknął się raz na bociana.

- Och dzień dobry, witam pana!

- Lecz upomnę pana srodze-

stoi pan, na jednej nodze!

Weź do serca pan to sobie-

jest głupota w tym sposobie.

Jeśli mam być tutaj szczery,

są do stania, nogi cztery!

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

Było jeszcze bardzo wcześnie,

szpak zajadał już czereśnie.

One często na śniadanie,

jedzą również drugie danie.

A więc jak to wszystkie szpaki,

wcina z rana też robaki.

Patrzy osioł- ależ, fe!

-Cóż za świństwo! Pan to je?!

-Siano, owies- dobre wcale.

To rozumiem. Lecz robale?

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

Gawron usiadł na parkanie,

woła żonę swym krakaniem.

Przechodziła ośla głowa,

(trzeba ptaka skrytykować).

Więc wyraża wielki gniew:

-Proszę pana- czy to śpiew?

- Niech pan pozna moje zdanie-

innym płacą za śpiewanie.

Ja zaś płacę cztery grosze-

zamknij dziób pan, bardzo proszę!

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

Spotkał konia na wyścigach.

Ten na torze z jeźdźcem śmigał.

W trudzie chwilę ma postoju,

czas jest właśnie wodopoju.

-Witaj bracie, witaj kumie-

ciężki jeździec, jak rozumiem?

 

-Cześć osiołku, mój kuzynie,

znojna praca jest w stadninie.

Boli grzbiet i nogi bolą,

tu na labę nie pozwolą…

 

-Rób tak dalej głupi koniu,

zamiast biegać sam po błoniu.

Ja zaś nigdy nic nie robię

i swobodnie chodzę sobie;

bo ja jestem tak uparty,

że się kończą ze mną żarty.

Gdy się uprę, stulę uszy,

to traktorem mnie nie ruszy!

Jeździec mówi- trudna rada

i mnie więcej nie dosiada.

Mądrzy wiedzą, że robota,

to nie frajda, lecz głupota…

Więc żegnając- jedno słówko-

trudno żyje się półgłówkom!

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

Ujrzał kota kiedyś w lecie,

przy porannej toalecie.

Myje kot sierść sobie czarną.

-Czemu myjesz się za darmo?

 

-Możesz myć się do niedzieli,

lecz to sierści nie wybieli!

Ja nie myję się już wcale

i jest mi z tym doskonale.

Cuchnę sobie jak cap stary,

więc nie gryzą mnie komary.

Zatem mycie jest bezsprzecznie,

dla każdego niebezpieczne!

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

W grocie widzi nietoperza.

-Własnym oczom nie dowierzam!

-Pan tu sobie ze mnie kpi-

przecież głową w dół pan śpi.

Nogi w górze, głowa w dole,

więc ja na to nie pozwolę!

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

Raz w pobliżu był rzeźnika,

w rękach rzeźnik miał królika.

Królik właśnie był niestety,

przeznaczony na pasztety.

 

-Daruj mu pan tej katuszy

i nie trzymaj go za uszy!

Nie masz gościu do tej sprawy-

ni pojęcia, ani wprawy.

Tu najlepszy jest- zaznaczę-

ostry nożyk, lub tasaczek…

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

Rzeźnik wie, że osioł głupi,

da ze skóry się obłupić.

Chociaż pomny jest obrazy,

nie okazał swej urazy.

-Widzę ośle, masz praktykę,

możesz zostać mym wspólnikiem.

Fach swój pokaż więc na sobie,

a ja nożyk przysposobię.

Teraz patrzy na osiołka-

osioł z nożem do gardziołka.

Do swojego oczywiście,

po czym…ciachnął zamaszyście.

 

Osioł zawsze lepiej wie-

wszyscy inni- robią źle!

 

Bajka kończy się koszmarnie,

bo też głupcy kończą marnie.

Jaki morał stąd wynika?

korzyść była dla rzeźnika.

Osioł skończył z krytykami,

rzeźnik zrobił zeń salami.

 

Aż się bojaźń we mnie budzi-

iluż osłów jest wśród ludzi!

 

Cezary Piotr Tarkowski

PCHŁA TURYSTKA

    PCHŁA  TURYSTKA   W Sandomierzu pchła mieszkała. Kiedyś sobie pomyślała, że jej wcale nie zaszkodzi, gdy odwiedzi ciotkę w Ł...