poniedziałek, 14 marca 2022

O ŻABCI, KTÓRA NIE UMIAŁA PŁYWAĆ

 

O ŻABCI, KTÓRA NIE UMIAŁA PŁYWAĆ

 

Oto żabia jest rodzinka:

są rodzice, stary dziadek,

mały chłopczyk i dziewczynka –

dziwne dziewczę pośród żabek.

 

Bo choć z myciem dla higieny –

jak w rodzinie każdej żabiej,

Żabcia nigdy się nie leni,                                                            

to z pływaniem u niej…słabiej.

 

Nawet powiem – co ciekawe,

że kijanka – czym wiecie,

świetnie pływa w wielkim stawie,

choć to tylko żabie dziecię.

 

Tu kijanek tych jest wiele,

mają z Żabci moc uciechy,

bo pływają coraz śmielej

i z Żabuni stroją śmiechy.

 

Żabcia tu, na nenufarze,

mając pyszczek bardzo smutny –

myśli sobie:- niech pomarzę,

by odmienić los okrutny.

 

Drwi z tej Żabci, żaba inna

i się ciągle naigrywa

myśląc, że jest bardzo zwinna,

bo wręcz świetnie…żabką pływa.

 

Smutek objął więc babunię,

smutno także jest mamusi.

Dziadek mówi, że rozumie,

lecz tak chyba zostać musi.

 

Płacze zatem ta Żabusia,

lecz już dziadziuś do niej śpieszy.

To kochana jego wnusia,

zatem szybko ją pocieszył.

 

I powiedział tak Żabusi:

- Słuchaj dobra ma dziewuszko,

wcale pływać nikt nie musi;

ważne szczere jest serduszko!

 

Najważniejsze w życiu dobro,

a maj piękny jest, uroczy.

Cieszmy się naturą szczodrą,

w świat z uśmiechem trzeba kroczyć!

 

Chodźmy zatem na spacerek,

w ten cudowny dzień majowy;

lekki dzisiaj jest wiaterek,

niesie kwiatów woń łąkowych.

 

Niechaj żaby się pluskają,

przecież w swoim są żywiole.

Wielką radość z tego mają –

słychać rechot i swawolę.

 

Dziadek wnusi, na fotelu,

po powrocie dziś z wycieczki

i przeżyciu wrażeń wielu,

opowiada jej bajeczki.

 

Ale co to? Bocian kroczy –

ratuj się więc, jak kto może!

Byle tylko żab nie zoczył;

którą ujrzy – będzie gorzej…

 

Bociek choć na jednej nodze,

stanął sobie, odpoczywa.

Żabcia jednak, w wielkiej trwodze –

hyc do wody i już pływa.

 

Z tego płynie nam nauka:

W życiu czasem różnie bywa;

śmiać się z kogoś - to nie sztuka,

bo ta Żabcia świetnie pływa!

 

Cezary Piotr Tarkowski

PCHŁA TURYSTKA

    PCHŁA  TURYSTKA   W Sandomierzu pchła mieszkała. Kiedyś sobie pomyślała, że jej wcale nie zaszkodzi, gdy odwiedzi ciotkę w Ł...